We wrześniu Zgromadzenie
Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusa, obchodziło jubileusz 25-lecia
obecności w Polsce. Zgromadzenie założyli słudzy Boży ks. Franciszek Maria
di Francia oraz matka Weronika Briguglio. W charyzmat sióstr została wpisana
miłość na wzór Chrystusa: kontemplować miłosierną Miłość Boga, wpatrując się na
modlitwie w Serce Jezusa, uczyć się tej Miłości, żyć nią i przekazywać innym,
szczególnie dzieciom i młodzieży opuszczonej. A wszystko to w duchu
franciszkańskim, w pokorze, ubóstwie, prostocie i radości.
Do lublina Siostry Kapucynki trafiły 25 lat temu. Uczyły
katechezy i studiowały. Kilka lat później otrzymały pozwolenie na prowadzenie
rodzinnego domu dziecka. Uroczystości jubileuszowe odbyły się 15 i 16 września w
Wąwolnicy i Lublinie.
Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy! Wprowadź mnie, królu, w twe komnaty!
Cieszyć się będziemy i weselić Tobą i sławić twą miłość nad wino; jakże
słusznie Cię miłują! (Pnp 1,4). Elżbieta, Agnieszka, Joanna i Dorota. Cztery Siostry Kapucynki,
które odpowiedziały na głos Bożego wołania i poszły za nim, aby uczestniczyć w
Jego posłannictwie słowem i czynem. W sobotę, 15 września, podczas dziękczynnej Mszy
Świętej w Wąwolnicy złożyły śluby wieczyste. Liturgii
przewodniczył jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup Stanisław Budzik. Chwile pełne
szczęścia, tajemnicy i wzruszenia. Świątynia wypełniła się kapłanami, braćmi
zakonnymi, siostrami, wychowankami, przyjaciółmi i dobrodziejami. Obecni byli również
rodzice, którzy udzielili Siostrom swojego błogosławieństwa. Tak, chcę się oddać Bogu. Chcę mu służyć do
końca życia. Staliśmy się świadkami. Uczestnikami ogromnej radości.
Świętowaliśmy do wieczora.
Zgromadziliśmy się wszyscy wokół budującego się w Wąwolnicy domu Sióstr
Kapucynek. Atmosfera była rodzinna. Miejsce szczególne. Siostry przygotowały
królewski posiłek. Wszystko pod niebem zasnutym chmurami, przez które od czasu
do czasu uśmiechało się do nas słońce. Był czas na rozmowy i na tańce. Był czas
na refleksje. Pan Bóg dotknął naszych serc posługując się aktorami-amatorami,
którzy z okazji Jubileuszu przygotowali przedstawienie o tym, co sprawia, że
życie jest wyjątkowe. Na koniec zasmakowaliśmy słodyczy, dzieląc się ogromnym, pięknie
udekorowanym tortem.
Do domu zabraliśmy bezcenne wspomnienia,
które na długo pozostaną w naszej pamięci.